Kiedy ktoś Ci powie – zima i Czarna Góra, to od razu pomyślisz – narty zjazdowe i snowboard. Zgadza się, nic bardziej mylnego. Jednakże od 2015 roku Czarna Góra i jej okolice, a także Masyw Śnieżnika i Góry Bialskie to znakomicie rozwijające się narciarstwo biegowe.
W gminie Stronie Śląskie wyznaczonych jest prawie 80 km szlaków na biegówki. W celu odpowiedniego przygotowania tras gmina zakupiła ratrak, który regularnie ratrakuje trasy dla narciarzy biegowych. Oczywiście warunkiem koniecznym, aby takie trasy dobrze przygotować jest odpowiednia ilość śniegu, ale na szczęście w Masywie Śnieżnika i Górach Bialskich na wysokości powyżej 800 m n. p. m (a od takiej wysokości zaczynają się trasy) śniegu nigdy nie brakuje. A co więcej, bardzo często jeszcze w marcu, można z biegówek korzystać. Stan przygotowania tras jest regularnie raportowany na www.stronie.pl oraz na Facebooku gminy Stronie Śląskie.
Na trasy biegowe można wejść w kilku miejscach, najbliżej od domu Rudy to Sienna (z Przełęczy Żmijowa Polana) i z Janowej Góry lub troszkę dalej z Kletna, Kamienicy, Nowej Morawy, Bielic. Jeśli zima obfituje w śnieg i trasy są dobrze przygotowane to można na biegówkach zrobić trasę Sienna – Bielice, co dałoby łącznie około 50 km.
Jeśli cenisz sobie spokój i ciszę, kontakt z otaczającą Cię przyrodą, uciekasz od tłumów – narty biegowe będą dla Ciebie idealne. Bez karnetu i bez kolejki do wyciągu na biegówkach można spędzić cudowny dzień.
A jeśli już się zdecydujecie i Was to wciągnie, to bez dwóch zdań polecam Wam Drogę Nad Lejami (start w Kletnie). Tam się dzieje magia ☺
Oczywiście narty biegowe możecie na początek wypożyczyć i tu polecam wypożyczalnię Wildcat ze Starego Gierałtowa.
A teraz: „Bez wymówki, do Stronia na biegówki”
i zarezerwuj swój pobyt: